Moja przygoda na rolkach zaczęła się od pewnego wyjścia ze znajomymi na skateplaze ok. 3 lata temu. Przyjaciółka zachęciła mnie żebym wziął ze sobą rolki, więc pożyczyłem je od mamy, gdyż swoich jeszcze nie miałem. Na miejscu jazda na rolkach bardzo mi się spodobała. Szczególnie podobała mi się jazda mojej przyjaciółki, która jeździła już od 7 lat i pomyślałem sobie, że w przyszłości też chce tak umieć. To właśnie ona nauczyła mnie jeździć i pokazała mi wszystko co umiała. Spotykaliśmy się często na skateplaze i ćwiczyliśmy razem. Często się wywracałem, ale ona pomagała mi i mnie motywowała. Jestem pewien, że gdyby nie ona nie zacząłbym jeździć, a już na pewno nie jeździłbym tak dobrze jak teraz. Chciałbym bardzo ci podziękować za wszystko co dla mnie zrobiłaś.

Obecnie jeżdżę już trochę mniej, ale cały czas rolki to jedna z moich największych pasji.